Są stanowiska pracy, które wymagają od człowieka spędzania większości czasu w podróży, np. jako kierowca ciężarówki czy kurier.
Godziny przesiedziane za kółkiem mogą dać się we znaki, o czym wie każdy, komu motoryzacja nie jest dalece obca, jeśli samochód nie spełnia wszystkich potrzeb związanych z poczuciem komfortu. Nie chodzi o luksusy, lecz zapewnienie sobie zwyczajnej, wręcz domowej wygody.
Pierwszym i najprostszym krokiem jest decyzja związana z muzyką. Niejednemu umila ona przejazdy w tę i we w tę, toteż najlepiej, żeby wpasowywała się w indywidualne gusta. Niechby to była ulubiona stacja radiowa, składanka hitów rocka czy dyskografia któregoś z wirtuozów muzyki klasycznej. Najważniejsze, aby wpadające do uszu dźwięki nie pobudzały nerwów, lecz je koiły.
Po drugie – fotel. Jeśli jest możliwość zadziałania czegokolwiek w tej kwestii, bo auto to prywatny nabytek, a nie służbowy wóz, warto dostosować je do osobistych wymagań względem oparcia i siedzenia. Dodatkowa opcja masażu w trakcie postoju? Czemu nie.
Po trzecie – jedzenia na drogę. O tym, że należy spożywać regularne posiłki, nie trzeba nikomu mówić, zwłaszcza że sam brzuch nierzadko dopomina się o swoje racje. Podczas podróży trudno przyrządzić sobie jakiekolwiek pożywne jedzenie, a te na stacjach benzynowych nie należą do najzdrowszych, choć niewątpliwie jawią się jako szybki sposób na uśmierzenie głodu. Niemniej jednak dobrze jest przygotować sobie nawet zwykłe kanapki przed ruszeniem w trasę, aby potem nie mieć problemów z burczeniem.
Po czwarte – ubranie. Choć zdarza się, że trzeba przejechać setki kilometrów na jedno biznesowe spotkanie, tak na szczęście nie odbywa się ono w samochodzie, toteż nic nie stoi na przeszkodzie, by w trakcie podróży rozsiąść się za kierownicą w dresie i wygodnych butach, a później, już u celu, przebrać się w bardziej odpowiedni strój.